wtorek, 6 stycznia 2015

Przeznaczeni, czyli książka o miłości, która wstrząsa światem

"Przeznaczeni" - Holly Bourne

Wydawnictwo: YA!



Poppy to siedemnastolatka z awersją do wszystkiego, co banalne. Nie stara się być popularna i uważa, że posiadanie w tym wieku chłopaka jest wymuszone, sztuczne i przereklamowane. Wszystko się jednak zmienia, kiedy poznaje Noego - buntowniczego gitarzystę z kapeli rockowej. Uczucie, które rodzi się pomiędzy nimi zaczyna być po pewnym czasie niebezpieczne. Problem robi się na tyle poważny, że ich miłość zaczyna zagrażać nie tylko bohaterom, ale również wielu zwyczajnym ludziom. 

Bohaterka jest zwyczajną dziewczyną, właściwie trochę podobną do mnie, głównie ze względu na specyficzne poglądy. Nie stara się udawać kogoś, kim nie jest. Pozornie powieść wydaje się być stereotypowa, jednak im dalej idziemy, tym akcja się zacieśnia i przyspiesza, nie pozwalając czytelnikowi na odłożenie książki na bok. Nie można odmówić uroku Noemu. Mamy do czynienia z bohaterem bardzo charyzmatycznym i tajemniczym, który w dodatku jest gitarzystą. Czego chcieć więcej?

Powieść czyta się bardzo szybko i przyjemnie, ale plot twist zupełnie wytrącił mnie z równowagi. Zwrot fabuły spada na czytelnika jak grom z jasnego nieba i nie daje o sobie zapomnieć. Nie chcę zdradzać za wiele, ale końcówka jest dla mnie paradoksalnie  największym rozczarowaniem "Przeznaczonych". Niby nie stereotypowo, a jednak niestety wyszło trochę...tak, banalnie.  A właśnie banalności najbardziej obawia się Poppy. 

Mimo wszystko "Przeznaczeni" to przyjemna lektura z intrygującymi bohaterami i ciekawą historią. Polecam nastolatkom marzącym o prawdziwej, iście disneyowskiej miłości. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz