"CHŁOPAK KTÓRY STRACIŁ GŁOWĘ" - John Corey Whaley
Wydawnictwo: Otwarte
Szesnastoletni Travis jest nieuleczalnie chory. Kiedy
kolejne metody leczenia nie dają efektów, chłopak decyduje się eksperymentalną
operację, w wyniku której jego głowa zostanie odłączona od reszty ciała i
zamrożona do czasu, gdy poziom medycyny pozwoli na jego wybudzenie. Żegna się z
rodziną, przyjaciółmi i dziewczyną, nie wierząc w swój powrót. Travis budzi się
pięć lat później - całkowicie zdrowy, w nowym, atrakcyjnym ciele i wszystko
wskazuje na to, że jego życie znów będzie beztroskie i szczęśliwe. Problem
polega na tym, że od momentu jego odejścia minęło sporo czasu - rodzice niemal
pogodzili się już ze śmiercią syna, przyjaciele kończą studia, a dawna ukochana
ma narzeczonego.
Problem Travisa polega na tym, że dla niego te pięć lat,
kiedy był w stanie śpiączki, jest nieodczuwalne. Nie może pogodzić się z tym,
że jego bliscy w tym czasie "żyli dalej" - ruszyli do przodu, zaczęli
mieć nowe problemy. Powrót chłopaka jest do tego całkowicie nieoczekiwany -
otoczenie zwątpiło, że jeszcze wróci do świata żywych. Obserwowanie tego, jak
Travis i jego rodzina, przyjaciele, wreszcie dziewczyna radzą sobie z
przystosowaniem się do nowego stanu rzeczy, jest niesłychanie ciekawe.
Jednocześnie odnoszę wrażenie, że to pomysł bardzo świeży, w dodatku
niewygładzony, przez co realistyczny (częstym problemem powieści młodzieżowych
jest zbytnia idealizacja świata przedstawionego). Wydaje mi się, że w najtrudniejszej
sytuacji jest dawna dziewczyna Travisa - teraz jest znacznie starsza, ciężko
przeżyła stratę chłopaka parę lat wcześniej, a kiedy wreszcie jej życie zaczęło
się układać, jej dawna miłość niespodziewanie wraca. Cate jest rozdarta wewnętrznie
- ma teraz narzeczonego, a Travis podejmuje usilne próby, by ją odzyskać. Nie
ma pojęcia jak powinna się zachować w tej sytuacji. Ponadto autor skupia się
również na problemie przystosowywania się Travisa do otoczenia pod względem
fizycznym - nastolatek otrzymał zupełnie nowe ciało, które otwiera przed nim
nowe możliwości, choć przysparza czasem kłopotów.
"Chłopak, który stracił głowę" jest przede
wszystkim książką pełną emocji - porusza trudne problemy. Jest radosna i niesie
nadzieję, z drugiej strony zaś jest przepełniona cierpieniem. Traktuje o
radzeniu sobie z żałobą po stracie ukochanej osoby z wielu różnych stron. To
powieść ważna i pełna odwagi, która nie owija w bawełnę, śmiało zadaje pytania
o naturę człowieka i porusza trudne kwestie moralne.
Nie mogę powiedzieć nic innego, jak tylko polecić Wam
"Chłopaka, który stracił głowę" z całego serca. To powieść, do której
z całą pewnością jeszcze powrócę.
Premiera 13 kwietnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz