niedziela, 15 listopada 2015

Ach, jak świątecznie, czyli o "Podaruj mi miłość"

"Podaruj mi miłość" - zbiór opowiadań świątecznych
Wydawnictwo: Otwarte


Mamy dopiero połowę listopada, ale witryny w centrach handlowych już kuszą świątecznymi produktami wszelkiego kalibru. Parę lat temu zapanowała moda także na książki o tematyce bożonarodzeniowej, wszak wiadomo, że Święta to czas cudów. W zeszłym roku było "W śnieżną noc" (między innymi autorstwa Johna Greena), dziś zaczytujemy się w "Podaruj mi miłość".
 
Książka składa się z dwunastu świątecznych opowiadań, których autorami są najpopularniejsi autorzy książek  młodzieżowych (m. in. Stephanie Perkins, David Levithan, Gayle Forman, Rainbow Rowell, ale także Ally Carter czy Holly Black). Od początku miłym akcentem był dla mnie fakt, że czytałam wcześniej powieści większości tych pisarzy, dlatego ciekawie było ich zobaczyć w innej, trudniejszej formie, jaką są opowiadania. Tutaj muszę zaznaczyć, że nie wszyscy sobie poradzili - rozczarowało mnie na przykład opowiadanie Davida Levithana ("Kryzysowy Mikołaj"), po którym spodziewałam się znacznie więcej. Ale już taka Raibow Rowell jak zwykle świetnie się spisała, i muszę przyznać, że mam do niej coraz większą słabość. Jest jeszcze trzecia grupa autorów, o których wcześniej nie słyszałam, ale na pewno zwrócę na nich uwagę (Matt De La Pena!).
 
Całość utrzymana jest w tematyce bardzo romantycznej, ale nieprzesłodzonej. Mamy większe i mniejsze dramaty, ale, jak przystało na powieść świąteczną, bohaterom raczej udaje się wyjść z opresji i cieszyć tą szczególną porą w roku. Autorzy przekonują nas, że zakochać się, zwłaszcza w Święta, można absolutnie wszędzie. Przy czym wszystko podane jest w tak miłej i zwyczajnie pociesznej formie, że czytelnik nie ma wyjścia - musi i chce im wierzyć.
 
Myślę, że jeśli chcecie wczuć się w magiczny, specyficzny i  absolutnie cudowny klimat Świąt Bożonarodzeniowych (a niestety zauważyłam, że im jestem starsza, tym mniej czuję magię świąt), to "Podaruj mi miłość" jest jedną z najlepszych propozycji tej jesieni. Jestem pewna, że powrócę do tej książki jeszcze w grudniu, przed samymi Świętami, a na razie podrzucam wam tytuły opowiadań, które najbardziej mnie urzekły.
 
1. "Północ" - Rainbow Rowell
2. "Anioły na śniegu" - Matt De La Pena
3. "Cud Charliego Browna" - Stephanie Perkins
4. "Jezus malusieńki leży wśród wojenki" - Myra Mcentire

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz